Ok, przyznajcie się: czy naprawdę dbacie o swoje pędzle do makijażu? Myjecie je regularnie? Ja niestety traktowałam je po macoszemu, dopóki ie porozmawiałam o nich z moją znajomą kosmetyczką. Od tej pory skrupulatnie je myje, starannie suszę i dbam jak o jakieś skarby! dziś opowiem Wam dlaczego warto myć pędzle do makijażu i jak to robić prawidłowo. Zapraszam!
Któż nie poradzi nam lepiej w pewnych sprawach niż wykwalifikowana kosmetyczka? Moja znajoma makijażem zajmuje się od lat i ma SETKI pędzli do makijażu. Niektóre z nich ma od 20 lat, a wciąż są idealne! Włoski są ładne, równe, nieporozginane, a pędzle sprawują sie nadal znakomicie! Już rozumiecie, dlaczego warto zainwestować w dobry pędzel i dbać o niego jak o cenny skarb?
Jak ważna jest jakość pędzli do makijażu?
No cóż. Jeśli zależy Wam na trwałości danego pędzla i nie chcecie co sezon kupować nowego, bio poprzedni wyliniał, a włoski sie poodginały… zainwestujcie w dobry pędzel. Być może to wydatek, ale moim zdaniem inwestycja. Poza tym zapewne zależy Wam, żeby makijaż był dobry i ładnie wyglądał, żeby ładnie układał się na skórze. Kolejną rzeczą, która jest bardzo ważna, jest to, aby włosie na pędzlu było gęste, ciasno osadzone w trzonku. Jeśli zacznie się rozluźniać, to będzie katastrofa makijażowa!
Czy dobre pędzle do makijażu muszą być drogie?
Okazuje się, że nie! Cena pędzli do makijażu nie ma znaczenia. Nawet drogie pędzle mogą zacząć linieć i tracić włosy, jeśli nie będziemy o nie odpowiednio dbać. Pamiętajcie, że odpowiednio traktowane pędzelki zachowują swój kształt i ładnie rozprowadzają makijaż.
Myślę, że na to pytanie już Wam odpowiedziałam. Dobry pędzel do makijażu może być… wieczny! To właśnie nieodpowiednio pielęgnowane, albo niestarannie stworzone pędzle do makijażu trzeba zmieniać praktycznie co roku. To spory wydatek, więc finalnie nieco droższy pędzel dobrej jakości kosztuje nas mniej, niz tanie i kiepskiej jakości, które trzeba by kupować nieustannie.
Jak dbać o pędzle, aby wytrzymały długo?
Przede wszystkim trzeba je utrzymywać w idealnym stanie. Higiena narzędzi do malowania jest niezwykle ważna. Na pędzlach mogą namnażać się bakterie. Resztki sebum, kosmetyków też nie wpływają korzystnie ani na ich jakość, ani na jakość makijażu.
Zróbcie sobie z tego rutynę i myjcie pędzle do makijażu przynajmniej raz w tygodniu, bo w przeciwnym razie może to skończyć się sporą ilością bakterii we włosiu. Ale ok, rozumiem, że nie każdy sobie z tym poradzi. Jeśli możecie, to starajcie sie zrobić to raz w miesiącu.To może zająć trochę czasu, jeśli np macie wiele różnych pędzli, ale myślę że na domowy użytek wystarczy Wam kilka, aby w pełni zrobić ładny, dobrze wyglądający makijaż. Są też dwa rodzaje pędzli do makijażu, które mogą wymagać odrobiny dodatkowej troski, a są to pędzle do podkładu i korektora.
Jak czyścić pędzle do makijażu?
Ja swoje pędzle do makijażu myję… zwykłym płynem do mycia naczyń lub delikatnym, hipoalergicznym mydłem. Nie szoruję ich mocno, jedynie pocieram kolistymi ruchami po namydlonym wnętrzu dłoni, aby włosie się dobrze pieniło i aby piana wypłukiwała resztki sebum i pozostałości po kosmetykach.Jeśli macie specjalny silikon do mycia pędzli, po prostu nabierzcie odrobinę mydełka lub płynu i pocierajcie o radełkowaną powierzchnię. Następnie spłuczcie pędzelek, trzymając go włosiem do dołu. Potem zwykle kładę po prostu pędzelki na ręczniku na krawędzi zlewu, aby włosie było w powietrzu i wysychało. Jeśli muszę je szybciej wysuszyć, czasami wyciskam resztki wody ręcznikiem papierowym.
To już wszystko! Tak umyte pędzle trzymajcie pionowo w specjalnym pojemniczku, chroniąc przed kurzem.