Kochane dziewczyny! Zapewne dobrze wiecie, że życie często nas nie rozpieszcza. Trudności, konflikty, problemy — to wszystko ma wpływ nie tylko na psychikę, ale i ciało. Czasem i ja jestem tym zmęczona, szczególnie gdy patrząc w lustro, widzę pierwsze oznaki starzenia. Jednak warto pamiętać, że życie jest piękne, a my mamy zdrowy, młodzieńczy wygląd w zasięgu ręki. Wystarczy wiedzieć, czego się wystrzegać oraz po jaki produkt sięgnąć, tak by regularnie stosowanie, przyniosło pożądane efekty. Jeśli Twoja twarz potrzebuje zastrzyku energii, to dobrze trafiłaś! Mam w zanadrzu kilka cennych rad, dzięki którym będziesz mogła odzyskać siłę do działania i pewność siebie.
Dlaczego już w tym wieku mam zmarszczki? Warto szybko reagować
Abyśmy mogły podjąć odpowiednie działania, na samym początku najlepiej zlokalizować źródło naszych kłopotów. Wśród największych niszczycieli urody, wyróżnić trzeba papierosy, przez które skóra traci jędrność, objętość, a w zamian staje się ziemista i szara. Najgorsze w tym wszystkim są chyba pionowe bruzdy zaczynające się przy ustach, które powstają za sprawą wzmożonej pracy mięśnia okrężnego. Także zła dieta, brak snu oraz promienie UV, potrafią porządnie zaszkodzić naszej urodzie. Nie na wszystkie czynniki mamy wpływ, jednak jeśli chodzi o nieodpowiednią pielęgnację, musimy wziąć odpowiedzialność na swoje barki. Ale spokojnie, już spieszę z wyjaśnieniami!
Dobrze dobrana pielęgnacja czyni cuda!
Muszę przyznać bez ogródek, że jeśli chodzi o głębokie bruzdy, na które pracujemy latami, ich pozbycie się może być problematyczne. Sytuacja wygląda inaczej, jeśli mamy do czynienia z płytkimi, stosunkowo nowymi zmarszczkami. Zdecydowanie z młodą skórą, lepiej się pracuje, gdyż ma ona większe zdolności do regeneracji. Nie oznacza to jednak, że osoby poniżej trzydziestki nie zmagają się z pierwszymi oznakami starzenia, które często są wynikiem mimicznej ekspresji. Ciężko jest ograniczyć gamę emocji, jakie wyraża nasza twarz, dlatego trzeba wspomóc się dobrej jakości kosmetykami. Dobór najlepszej dla nas kuracji jest sprawą kluczową, jeśli chodzi o walkę z upływającym czasem.
Cel: młodzieńczy wygląd
Nadeszła pora na konkrety. Przede wszystkim, jeśli dostrzegamy na naszej twarzy pierwsze kurze łapki, bruzdy, czy też niechciane linie, powinnyśmy pomyśleć o kremie przeciwzmarszczkowym 25+. Musi to być kosmetyk dostosowany do naszego wieku, najlepiej na noc, dodatkowo z funkcją nawilżania. Produkt ma stymulować komórki do produkcji kolagenu i elastyny, a także uzupełniać poziom kwasu hialuronowego. Nie możemy także zapomnieć o codziennym myciu twarzy, najlepiej rano i wieczorem, gdyż na naszej skórze nieustannie zbierają się toksyny, zanieczyszczenia i wolne rodniki. Moja rada jest taka: nie ma to jak klasyczna pielęgnacja i unikanie szkodliwych nawyków, gdyż regularność i dobre nastawienie, potrafią zachwycić skutecznością.